Nokia E6

Komentarz dodany przez: Mietek (2011-12-15 o 19:34:11)
Moim zdaniem bardzo udany model ostatnio podupadającej Nokii. Nareszcie solidność, przemyślenie szybkość i stabilność jak za dawnych dobrych czasów. Telefon używam od dwóch miesięcy, nie zdarzyło się mu zawiesić, czy zamulić. Generalnie telefon polecam zdecydowanie dla osób ceniących tą markę, znających i lubiących symbiana. Użytkownicy wodotrysków androidowych z pewnością powiedzą że system stary, że nuda i nic się nie dzieje... zależy czego się oczekuje od telefonu..

Komentarz dodany przez: Daniel1992 (2011-12-26 o 15:18:06)
Telefonik jest w moich rękach od paru dni. Jest kapitalny. Przesiadłem się na e6 z n95. Symbian anna działa kapitalnie bez przymulenia, otwierając kilka aplikacji. Ekranik ekstra czuły, może troszkę za mały, ale dzięki temu bateria wytrzymuje bez problemu 4-5 dni, przy naprawdę aktywnym używaniu. Wygodnie leży w ręku, klawisze malutkie przy pierwszym moim spojrzeniu, lecz trafiam w nie jednak bez problemu. Aparat i kamerka super.

Komentarz dodany przez: kama (2012-02-20 o 10:34:14)
Początkowo byłem naprawdę mile zaskoczony tym telefonem. Spełniał wszystkie moje potrzeby i działał bez większych problemów. Niestety do czasu... Aktualizacja do systemu Belle rozczarowała mnie, widok i funkcjonalność już nie tak przyjemna w odniesieniu do takiego małego ekranu (poza tym przestała działać nawigacja po home screenie przy użyciu klawiszy). Dodatkowo pojawiły się istotny problem który robi z telefony bezużyteczną zabawkę (przynajmniej dla mnie) - podczas przychodzącego połączenia ekran jest czarny, po prostu nie widzę kto do mnie dzwoni. Próba odblokowania telefonu także nic nie daje. Dopiero po rozłączeniu połączenia mogę odblokować telefon. Podobnie jest z przypomnieniami - czarny ekran i nic nie widać. Podobnych problemów jest sporo na forum Nokii (np. niemożliwość odebrania połączenia, u mnie przynajmniej mogę odebrać połączenie, mimo że nie widzę kto dzwoni). Próbowałem downgrade do systemu Anna 25.07 (wspomnę, że Nokia nie daje takiej możliwości, trzeba hackować) niestety problem z czarnym ekranem występuje dalej. Będę próbował jeszcze starszych wersji, niestety ma to swój minus - OVI Store oraz najnowsze OVI Maps przestaje działać. Zapomniałem jeszcze dodać, że support Nokii też nie jest w stanie pomóc, jedyne co potrafią to przepraszać. Podsumować mogę to tak - przez 15 lat byłem klientem Nokii, zawsze kupowałem ich telefony uważając ich za solidną firmę, teraz wiem jedno - nigdy więcej.

Komentarz dodany przez: monika_nowa (2012-02-25 o 16:58:06)
Miałam ogromny dylemat co kupić... Nokię e72 sprawdzony produkt czy nokia e6 nowość. Zaryzykowałam... Ceny podobne a generalnie nokia e6 jest lepszym i dużo bogatszym w techniczne nowinki telefonem. Dotykowy ekran działa bardzo dobrze. Niestety wielkim rozczarowanie jest bateria... Myślałam że będzie bardziej wydajna.. Dwa dni w trybie oszczędzania baterii to zdecydowanie za mało! Aż się boja jak by było z opcją wyłącz oszczędzanie baterii. Oraz podświetlenie klawiszy, które nie zawsze włącza się kiedy powinno... Chce szybko napisać sms... Ból bo podświetlenie nie chce się włączyć. Zewnętrzny głośnik też daje wiele do życzenia.. Przy niektórych dzwonkach potrafi po prostu trzeszczeć... Potrzebowałam niezawodnego biznesowego telefonu... i niestety bateria wszystko psuje... Potrzebowałam być często online... teraz muszę bardzo uważać by tel nie rozładował się nie w porę...

Komentarz dodany przez: Almin87 (2012-05-06 o 10:56:54)
To mój ostatni telefon Nokii, na szczęście służbowy. Poprzednik E-52, też służbowy - b. dobry do zastosowań biznesowych, 7 dni bez ładowania. Natomiast dwa tygodnie używania E-6 to o dwa tygodnie za długo. Kiepski, mały wyświetlacz z fatalną detekcją dotyku. Większość trafień w małe ikony lub hyperlinki to pudło. Po prostu to ni pies ni wydra. Większość powierzchni zajmuje rozległa klawiatura choć i tak niewygodna w pisaniu. Ani to smartfon ani telefon - jakiś zgniły kompromis. Do tego gorsza jakość rozmów niż moich dotychczasowych Nokii. Mimo małego ekranu bateria wystarcza na dwa dni bez multimediów. Wiele wad Symbiana - nie pomaga aktualizacja do Belle. Np. nie widać kto dzwoni bo ekran wzbudza się parę sekund po dzwonku. Kiepsko działa przełącznik usypiania. Do tego częste zwiechy. Po ekranie można jeździć palcem bez żadnej jego reakcji, u mnie o dziwo na prawym kciuku działa nieco lepiej niż na lewym :-). Do tej pory żaden telefon nie wzbudził u mnie tyle wściekłości. I to nie felerny egzemplarz - wszystkie w firmie tak mają. Z uczuciem ogromnej ulgi przesiadłem się na prywatny Samsung Galaxy S2, chowając E-6 do pudełka tam gdzie jego miejsce.